Mini studio fotograficzne – od czego zacząć?
Na samym początku, zanim wpadniecie w wir zakupów, warto rozejrzeć się po mieszkaniu. Zastanówcie się, jak dużą przestrzeń domu możecie przeznaczyć na studio fotograficzne? Czy jest to cały pokój, czy może tylko kawałek ściany, która na co dzień jest zastawiona meblami? Takie rozeznanie pomoże w zaplanowaniu i dopasowaniu odpowiedniego sprzętu. Oczywiście, im większa przestrzeń, tym większe możliwości dlatego, jeśli tylko możecie zaadoptować cały pokój na studio, to bez dwóch zdań – warto. Natomiast, jeśli takie luksusy są poza waszym zasięgiem, wybierzcie pokój, który ma mobilne umeblowanie i z łatwością można rozłożyć w nim sprzęt fotograficzny. Równie istotny jest dostęp do światła dziennego i możliwość zasłonięcia go np. zasłonami lub roletami.
Jak dobrać odpowiednie tło?
Podstawowym wyposażeniem studia fotograficznego w domu jest odpowiednie tło, bez którego trudno o dobre zdjęcie. Jeśli zależy wam na cięciu kosztów, to niewielkim nakładem sił, można samemu je stworzyć. Najprostszym rozwiązaniem jest użycie jednolitej ściany w neutralnym kolorze. Natomiast, jeśli lubicie eksperymentować, to innym, bardziej kreatywnym pomysłem jest wykorzystanie m.in.: kartonów, brystoli, błyszczącej foli, koca termicznego, a nawet kalendarza, który dzięki swojej grubej, błyszczącej powierzchni świetnie spełni rolę tła.
Profesjonalne tło do zdjęć
Fotografując duże obiekty np. całą ludzką sylwetkę, również można bawić się w domowe sztuczki, ale jeśli zależy wam na czasie i jakości, warto zainwestować w profesjonalne tło do zdjęć. Na rynku znajdziecie tła polipropylenowe i kartonowe w całkiem przystępnych cenach, które zaczynają się od kilkudziesięciu złotych. Tła kartonowe, są droższe, ale ich główną przewagą jest jednolita faktura, dzięki czemu dają możliwość tzw. „miejscowego podświetlenia”. Cena za największy rozmiar tego rodzaju tła, to około 200 zł.
Własne studio fotograficzne – podstawowy zestaw
Gdy już zaopatrzymy się w tło kolejnym „must have” w domowym studiu fotograficznym, jest system zawieszania, który umożliwi jego umocowanie. Najlepiej zainwestować w mobilną wersję o prostej konstrukcji – dwa statywy i poprzeczna belka. Dzięki temu można w szybki sposób rozłożyć (na czas sesji) tło, a później złożyć je bez ingerowania w wystrój wnętrza.
Oświetlenie w domowym studio, o czym nie zapomnieć?
Oświetlenie to zdecydowanie jeden z najważniejszych elementów mini studia. Warto zainwestować w minimum dwa stelaże z lampą oraz (równie istotne) blendy fotograficzne, które nakierowują światło lub je odbijają. Koszt blend różni się cenowo, a co za tym idzie jakościowo, ale bez obaw i tu na ratunek przychodzi kreatywność! W prosty sposób możecie wykonać je w domu, choćby, używając zwykłego styropianu.
Innym przydatnym narzędziem do modyfikowania światła jest softbox, który świetnie sprawdza się z w małych pomieszczeniach. Dzięki niemu można zapanować m.in. nad kierunkiem padania światła. Jak zapewne się domyślacie i to narzędzie da się stworzyć w domowym zaciszu, po inspiracje wystarczy sięgnąć, chociażby do Internetu.
Jak widać, do stworzenia domowego mini studia nie trzeba wiele poza:
- odpowiednim zaplanowaniem przestrzeni,
- skupieniem się na priorytetach – tło, system zawieszania, lampy, blendy fotograficzne, opcjonalnie softbox, no i oczywiście aparat,
- uruchomieniem wyobraźni i odrobiny kreatywności.
A jeśli chcecie, by sesje zdjęciowe wykonali dla Was „ludzie po fachu” w profesjonalnym studio, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty.